"Sońka" Ignacy Karpowicz.
Wydawnictwo Literackie. 2014.
Autor dedykuje powieść :" Dobrym ludziom."
Kończy zaś zapisem:
"Jakiekolwiek podobieństwo do rzeczywistych miejsc, osób, zdarzeń i drugiej wojny światowej jest zamierzone, a także kompletnie nieuprawnione."
Historia ta ponoć się wydarzyła.
Sońka to dziewczyna urodzona przed wojną na podlaskiej wsi. Nie znamy jej matki. Wiemy, że żyje pod dachem z ojcem i dwójką braci. Ciężko pracuje, czasy są trudne, ojciec nie szczędzi szturchańców, popychania i niezadowolenia...
Sonia się zakochuje w tym, w kim nie powinna. W żołnierzu SS- Joachimie. Nocne spotkania przy moście dają jej wytchnienie. Uskrzydlają... Sońka musi bardzo uważać, żeby wieś się o tym nie dowiedziała. Wieś może być bezwzględna. Może zrobić jej krzywdę i... z czasem mężczyźni ze wsi czynią jej krzywdę.
Miłość mówi tym samym językiem. Głębokie uczucie nie zna barier. Sońka i Joachim mówią różnymi językami, ale nie przeszkadza to w tym, aby tych dwoje połączyła namiętność i uczucie. Prawo serca za nic ma ludzkie prawo, zasady i obyczaje. Jest potężne. Trudno jest wyrwać się spod jego panowania.
Kiedy przychodzi w niesprzyjającym czasie. Wiąże ludzi o różnych obyczajowościach może przynieść mnóstwo bólu i cierpienia.
Sońka cierpi. Znosi to wszystko. Szykany wsi, nagonkę... uchodzi z życiem bo...
Polecam. Przeczytajcie tą powieść. Powieść o ludzkim cierpieniu, braku tolerancji i nierówności płci.
Zapowiada się ciekawy romans :)
OdpowiedzUsuń